To proste. Musisz wysłać mi na howrse (Czekoladowa 24) wypełniony formularz:
Zdjęcie wilka (dorosłego i szczeniaka) UWAGA! Możesz także zaadoptować młodego wilka, lub szczeniaka, ale pamiętaj: jeśli bierzesz szczeniaka, musisz mi wysłać także zdjęcie dorosłego! (musisz poszperać w necie albo poprosić mnie o wysłanie wolnych zdjęć wilków, których nie wstawiłam, to tyczy się zarówno dorosłego, jak i szczeniaka.
Imię:
Wiek:
Płeć:
Charakter:
Partner/ka:
Historia:
Login: (howrse lub imię do sso, w innych przypadkach: mój Facebook, Nikola Karczewska)
Zapoznaj się z zasadami, możesz mieć max 2 wilki, nie licząc szczeniąt! Każdy kolejny wilk to kolejne opki. Zastanów się dobrze, zanim zaadoptujesz, lub twoja suczka urodzi. Pisz opowiadania raz na przynajmniej miesiąc, a takie "mini" przygody możesz pisać, kiedy tylko dusza zapragnie. To nie jest wymagane.
PAMIĘTAJ!!
Gdy wybierasz się na wakacje, (takie prośby przyjmuję tylko lipiec/ sierpień, bo w roku szkolnym to mogą być wymówki) lub musisz się uczyć w ten dzień kiedy masz napisać opowiadanie, to po prostu napisz mi na sso/ howrse (już niedługo na doggi <3) nie musisz już wtedy pisać. Na pewno przeczytam i nie stracisz wilka. Opowiadania możesz też przełożyć, ale pamiętaj:
Musisz mnie poinformować! (żebyś nie miał/a do mnie pretensji, że wilka już nie ma.)
Wilk "do wzięcia" to taki wilk, który od początku nie miał właściciela.
Wilk "do adopcji" to taki wilk, którego właściciel nie daje znaku "życia" (ma to formę schroniska) To wtedy wilk też trafia do zakładki "schronisko"
PAMIĘTAJ!!
Gdy nie odzywasz się w watasze, tzw. nie dajesz znaku życia, nie piszesz opek, to tracisz wilka po miesiącu. Wilk trafia do zakładki "schronisko" i niestety nie możesz go odzyskać, bo wiem, że znowu się tym nie zajmiesz. Możesz napisać prośbę na sso/howrse, i może zrobimy wyjątek. (musisz napisać długi opek, w zależności ile czasu cię nie było)
Gdy dołączasz do watahy, musisz pamiętać, że jesteś pełnoprawnym członkiem WCR! Nie dołączaj dla jaj, albo dla samego dołączania. Pisanie opek raz na miesiąc to nie jest wielki wysiłek.
SZCZENIAKI muszą napisać w historii, kto jest ich rodziną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz